Musisz zdemontowac schowek (to naprawde proste pare srob i sam wychodzi), potem chyba jeszcze trzeba odkrecic taki plastik z elektronika, a sam wentylator wyjmuje sie odchylajac zaczepy (schodzi do dolu). Sorki za tak ogolny opis, ale zdejmowalem go juz dos dawno i niedokonca pamietam szegoly.
Mam nadzieje, ze pomoze.
PZDR :!:
Żaden wiatr nie jest dobry dla okrętu, który nie zna portu swego przeznaczenia.
Komentarz